Jak radzić sobie po rozstaniu ?
Ludzkie życie to ciągła lekcja, doświadczanie i samodoskonalenie. Jednym z takich doświadczeń jest niestety rozstanie z partnerem/ partnerką. Jest to często trudna sprawa zarówno dla ciała i umysłu jak i samego ducha. Każdy przeżywa rozstania na swój sposób. Jedni bardzo szybko otrząsają się i idą dalej do przodu inni niestety… cierpią latami.
Postaram się omówić tu kilka spraw związanych z rozstaniami i naszym stanem podczas tego procesu na każdym z trzech poziomów (umysłu, ciała i duszy).
Muszę zaznaczyć, że wbrew pozorom wszystkie te poziomy są bardzo mocno ze sobą połączone i problem na jednym z nich może również oznaczać problemy na pozostałych.
A więc zaczynajmy:
1) Ciało:
Przeżywanie rozstania na poziomie fizycznym wiąże się z cielesnym cierpieniem. Produkcja kortyzolu powoduje ze nasze ciało jest zestresowane i spięte. Spadek dopaminy i serotoniny wprowadza nas w depresję. Chyba każdy z nas zna te stany, kiedy najchętniej byśmy schowali się gdzieś głęboko pod ziemią z wielkim kubłem lodów i serialami na TV lub schować się za konsolą do grania.
A więc jak poprawić nasz fizyczny stan? Przede wszystkim nie chować się w ciemnościach. Niedobór światła słonecznego zwiększa produkcję melatoniny i czyni nas ospałymi. Brak ruchu i kiepska dieta (dajcie spokój kubeł lodów, popcorn i wczorajsza pizza to nie rozwiązanie) utrzymują stan hormonów na słabym poziomie. Używki dodatkowo dają negatywnego kopa w tyłek dla naszych gruczołów hormonalnych.
Jak szybciej wyjść z tych depresyjno- hibernacyjnych stanów?
Przede wszystkim ruch i dieta. Ćwiczenia plus dieta bogata w tyrozynę (arbuzy, banany, ciemna czekolada, awokado) zwiększą produkcję dopaminy i serotoniny. Dodatkowo kiepskim rozwiązaniem jest wylegiwanie się całymi dniami w łóżku. Sen jest dobry jednak jego nadmiar tym bardziej osłabia nasz organizm, stajemy się ospali i zniechęceni do jakiejkolwiek aktywności… no i ta melatonina.
Mówiąc w skrócie:
– optymalny sen
– dieta bogata w witaminy i tyrozynę
– ćwiczenia i aktywność fizyczna
2) Umysł:
I tu zaczynają się schodki, bowiem najważniejszą kwestią jest zrozumienie sytuacji dlaczego związek się rozpadł. Nie chodzi tu o obwinianie którejś ze stron, ale o odnalezienie podstaw przyczyny rozstania. Dzięki czemu odzyskamy kontrolę nad sobą samym i unikniemy powtórki z rozrywki w przyszłości. Dodatkowo dzięki temu zrozumiemy programy podświadomości, które nami kierowały przy wyborze partnera. Wtedy odzyskamy faktyczną kontrolę nad świadomym wyborem. Również pozytywne myślenie z nastawieniem na przyszłość a nie rozpaczanie za przeszłością jest istotną kwestia podczas naszej “rekonwalescencji”. Wykonanie punktu pierwszego z tego artykułu znacznie to ułatwi (hormony nie będą negatywnie wpływały na nasze samopoczucie a tym samym i myślenie).
Tu Bardzo pomocne okazują się medytacje i odpowiednie afirmacje. Wyciszenie umysłu oraz świadome wypracowywanie pozytywnych odruchów i toku myślenia to bardzo potężna broń przeciw depresji po rozstaniu. Tą ścieżkę niestety każdy musi przejść sam i zmierzyć się z zakamarkami własnego umysłu.
Trzeba też tak naprawdę spojrzeć samemu sobie w twarz i wyznać miłość. Prawdą jest, że większość osób które mocno cierpią po rozstaniach należą do grona ludzi z niskim poczuciem własnej wartości. Tych którzy miewają problemy z pokochaniem samego siebie.
Jak poradzić sobie z tym?
Jak wyżej wspomniałem, Afirmacje to bardzo potężna broń. Dodatkowo miłym i równie mocnym sposobem jest rozpisanie na kartce swoich mocnych stron. Niech będzie ich jak najwięcej, choćby to miało być napisanie “mistrzostwo podstawówki w pluciu na odległość” (daj spokój dla dzieciaka taki tytuł to coś wielkiego, twoja dusza tez uznała to za ważne doświadczenie 😉 )
Kiedy już spiszesz wszystkie mocne strony, pozytywy w sobie, osiągnięcia nawet te najdrobniejsze. Usiądź przed lustrem i powiedz to wszystko dla swojego odbicia (szacun dla tych którym uda się to zrobić bez wybuchnięcia śmiechem)
Jest to prosta metoda ale trafiająca również w naszą podświadomość. Więc do dzieła!
3) Dusza oraz nasza Energetyka (i tu coś co tygryski lubią najbardziej )
Przede wszystkim musicie wiedzieć, że dusza również odczuwa cierpienie, wie co to przywiązanie i ból.
Tak samo jest z naszą energetyką. Związek dwojga ludzi to również dzielenie się swoją energią. Fizyczną, seksualną, intelektualną… łączymy się całym jestestwem a wiec i rozstanie oznacza brak bliskości drugiej osoby również pod względem energetycznym.
Istnieje ogromna liczba wszelakich rytuałów i zabiegów energetycznych pozwalających nam uwolnić się od energetyki partnera, dzięki czemu łatwiej jest ruszyć do przodu nie ciągnąc za sobą całego łańcucha energetycznego.
• Oczyszczenie telegoniczne (teoria mówi, że pierwszy partner seksualny pozostawia po sobie ślad genetyczny, jednak z mojego doświadczenia dopowiem, że każdy z partnerów seksualnych pozostawia po sobie ślad energetyczny. Każdy z partnerów może mieć wpływ na nasze dalsze życie pod względem energetycznym. Dlatego bardzo ważne jest to, z kim i w jakich okolicznościach idziemy do łóżka. Dodatkowo pozbycie się pozostałości energetycznych na poziomie również fizycznym naszego EX pozwoli nam szybciej powrócić do formy)
• Odcięcia energetyczne (skuteczna forma odcięć od połączeń energetycznych od partnerów zwłaszcza tych toksycznych którzy żerują na naszej energetyce jak wampiry)
• Tu powrócę do wątku miłości do samego siebie. Pokochać siebie na poziomie ducha to jedna z najpotężniejszych form uwolnienia się od większości negatywnych emocji i pozwala ruszyć do przodu. Odnaleźć prawdziwego siebie samego w całym tym tłumie naszych wyobrażeń o samym sobie. Brzmi skomplikowanie, ale tak naprawdę całą prawda kryje się we wnętrzu każdego z nas.
• Medytacje, kontakt z naturą, wizualizacje… Wszelkie formy mogą nas wspomóc w całym tym procesie (pamiętajcie, że do tych czynień ważne jest by wasze emocje podążały wraz z umysłem i celem, który pragniecie osiągnąć)
Mam nadzieję, że ten artykuł pomoże Wam w ciężkich sytuacjach, jako podpowiedź do waszych działań. Każdy z nas jest indywidualnym istnieniem i wiele spraw przeżywamy różnie. Pamiętajcie jednak by po bolesnym rozstaniu najpierw pozałatwiać sprawy z własnym wnętrzem nim zdecydujecie się wstąpić w nową relację by uniknąć skrzywdzenia siebie lub drugiej osoby.
Pokochanie siebie samego całym sercem jest ważną kwestią w relacjach między ludźmi. Dopiero, kiedy potrafimy dać miłość sobie samemu, możemy dzielić się tą miłością z innymi w bezpieczny sposób.